Zakazy...

Hej!

Dziś mnie naszedł jeden temat - dotyczący zakazów. W pracy, domu, wśród znajomych, miejscach publicznych. Wszędzie są zakazy. Żyjemy wszyscy wg zasad, reguł, co wypada robić i mówić, a co nie, same zakazy: to rób, a tego nie wolno, to zrobić musisz, a tego nie możesz, co ktoś pomyśli, jak cię oceni. I co?

Z tematem skojarzyło mi się od razu zdjęcie ze Smieny 8m, zakaz dla przechodniów, obklejony naklejkami, trochę niewyraźne, poruszone, ale pasujące do tematu.

Zakaz bycia sobą - Smiena 8m (2010 r.)

Większość zakazów, oficjalnych czy też niepisanych, blokuje nas samych, naszą indywidualność, chęć bycia sobą. Zakazy są złe. Ale tak naprawdę niewielu ludzi ma odwagę się im przeciwstawić i być sobą, wolnym, takim, jakim chcą. 

Ale ZAKAZY SĄ PO TO... ABY JE ŁAMAĆ! So go ahead!

Złam zasady - Smiena 8m (2011 r.)

Powyżej zdjęcie zrobione w czasie wycieczki do Błędnych Skał czy też Adsprach, ach moja dobra, acz krótka pamięć;) ciekawie ten znak wyglądał, leżący taki, złamany zakaz, a za nim zaparkowane auta. Tak, to odwaga złamać zakazy i robić to, co chcesz, pragniesz, lubisz...

"Zakaz fotografowania" w kopalni Katowice - Smiena 8m (2010 r.)

To zdjęcie już raz pokazywałam tu w temacie nałożonych klatek. Zrobione w czasie pleneru fotograficznego w specjalnie otwartej Kopalni Katowice w 2010 r. przez Smiena 8m.

Zakaz fotografowania, a fotografuję. Odwagi człowieki, róbcie, co lubicie, co chcecie, kochacie, życzę tego i wam i sobie - odwagi do łamania zakazów! :)