Wednesday, December 11, 2013

Lucky lomo days

Witam! :)
Mimo choroby i huraganu Ksawerego, mimo nadchodzącej zimy i marznących rąk i stóp, mimo szaleństwa większych i mniejszych zmian, to ostatnio są same miłe dni :) do tego garść dobrych ludzi wokół, świetnych i miłych chwil, aparatów analogowych pod ręką i tak powstają Lucky Lomo Days. Jeszcze słońce do tego i byłoby wspaniale!;)
Tak więc i Wam życzę lepszych i szczęśliwych dni i dużo uśmiechu! I poniżej czterolistne koniczyny na szczęście:)
Z tymi koniczynami 4-listnymi jest zabawna sytuacja, ponieważ mam jakieś szczęście od paru lat do nich. Np. idę z psem, przypadkiem patrzę pod nogi i jest czterolistna, albo pod blokiem miałam grządkę z takimi koniczynami.  Pomyśleć, że czterolistne koniczyny to zmutowane trzylistne koniczyny... A i znajduję 5-listne też.
Poniżej trochę nieostre zdjęcie z jedną taką szczęśliwą czterolistną. Zdjęcie zrobione w Parku Śląskim przez Fed 50. Kto ją widzi?:) Odpowiedź poniżej.

Czterolistna koniczyna - Fed 50 (2010 r.)

Czterolistna koniczyna jest nad łączeniem krawężników i nad liściem, tadam! :)
Poniżej stado koniczyn, taka moja ulubiona serduszkowa odmiana. Tu nie ma raczej 4 listnych koniczyn, chyba, że ktoś dojrzy to proszę o znak! To jedno z ulubionych zdjęć (kolejne;), analogowe kolory z Feda 50. 

Koniczyny - Fed 50 (2010 r.)


I jeszcze jedna czterolistna koniczyna w ogrodzie hmm nie pamiętam gdzie to było... Gdzieś w Kudowie Zdrój lub po stronie czeskiej. Zdjęcie ze Smieny 8m, trochę przesunięte, bo wizjer nie jest nad obiektywem.

Koniczyna w ogrodzie - Smiena 8m (2011 r.)

No comments:

Post a Comment