Życzenia!

Hej!
Chciałam wszystkim złożyć świąteczne życzenia, aby święta te minęły w pogodnej i wesołej atmosferze:) Jedzcie, odpoczywajcie i cieszcie się :)
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!!!

https://www.facebook.com/Lomography

13 piątek:)

Hej!

Dziś 13 piątek!:)

Kto wierzy w te zabobony? Bo odkąd ileś lat temu ten dzień był wyjątkowo udany i szczęśliwy, tak od tego czasu cieszę się zawsze na ten dzień i wierzę, że będzie świetny :)

W nawiązaniu do tego uroczego dnia nie może zabraknąć czarnego kota i koniczyn 4-listnych;) Zdjęcia wyjątkowo cyfrowe, ale moje. Poniżej zdjęcie wykonane po zajęciach z kursu fotograficznego. Przy starej kamienicy siedział sobie taki czarny kot i obserwował świat.

Kot - cyfrowe (2010 r.)

Oczywiście koniczyny być muszą, więc poniżej dwa cyfrowe zdjęcia. Raz miałam farta i natrafiłam na grządkę przy koszu z 6 koniczynami obok siebie. Czeka mnie chyba bardzo szczęśliwe życie:)

Czterolistna koniczyna - cyfrowe (2010 r.)

Czterolistna koniczyna x 6 - cyfrowo

Lucky lomo days

Witam! :)

Mimo choroby i huraganu Ksawerego, mimo nadchodzącej zimy i marznących rąk i stóp, mimo szaleństwa większych i mniejszych zmian, to ostatnio są same miłe dni :) do tego garść dobrych ludzi wokół, świetnych i miłych chwil, aparatów analogowych pod ręką i tak powstają Lucky Lomo Days. Jeszcze słońce do tego i byłoby wspaniale!;)

Tak więc i Wam życzę lepszych i szczęśliwych dni i dużo uśmiechu! I poniżej czterolistne koniczyny na szczęście:)
Z tymi koniczynami 4-listnymi jest zabawna sytuacja, ponieważ mam jakieś szczęście od paru lat do nich. Np. idę z psem, przypadkiem patrzę pod nogi i jest czterolistna, albo pod blokiem miałam grządkę z takimi koniczynami.  Pomyśleć, że czterolistne koniczyny to zmutowane trzylistne koniczyny... A i znajduję 5-listne też.
Poniżej trochę nieostre zdjęcie z jedną taką szczęśliwą czterolistną. Zdjęcie zrobione w Parku Śląskim przez Fed 50. Kto ją widzi?:) Odpowiedź poniżej.

Czterolistna koniczyna - Fed 50 (2010 r.)

Czterolistna koniczyna jest nad łączeniem krawężników i nad liściem, tadam! :)
Poniżej stado koniczyn, taka moja ulubiona serduszkowa odmiana. Tu nie ma raczej 4 listnych koniczyn, chyba, że ktoś dojrzy to proszę o znak! To jedno z ulubionych zdjęć (kolejne;), analogowe kolory z Feda 50. 

Koniczyny - Fed 50 (2010 r.)

I jeszcze jedna czterolistna koniczyna w ogrodzie hmm nie pamiętam gdzie to było... Gdzieś w Kudowie Zdrój lub po stronie czeskiej. Zdjęcie ze Smieny 8m, trochę przesunięte, bo wizjer nie jest nad obiektywem.

Koniczyna w ogrodzie - Smiena 8m (2011 r.)

I'm back!

Witam!

Wróciłam! Po małej chorobie i huraganie Ksawerym;) 

Zima nadchodzi wielkimi krokami, a ja tęsknię za latem, słońcem, podróżami. Ach. Kto też tęskni?

I żeby trochę cieplej się zrobiło to poniżej zdjęcia z zeszłego roku z okolic Żywca, dokładnie Lipowa, z pierwszej kliszy Zorki 1. Cudowne miejsce na odpoczynek od miasta, polecam:)

Potok w Lipowej - Zorka 1 (2012 r.)

I poniżej zdjęcie intrygującej dróżki w nieznane, jednak za pagórkiem nic ciekawego nie było...

Mlecze w Lipowej - Zorki 1 (2012 r.)

Straż pożarna

Ostatnio wspominam sobie różne dziwne miejsca, które udało mi się zobaczyć:)

Jednym ze świetnych miejsc były 2 jednostki straży pożarnej w Katowicach: Piotrowicach i Szopienicach. W 2012 r. było XX-lecie Straży Pożarnej, był dzień otwarty i można było zwiedzać całe jednostki z przewodnikiem-strażakiem, od kuchni. Świetna sprawa!!! Były różne pokazy, na które nie dotarłam na czas, ale podobno były świetne;) Ale można było posiedzieć w wozie strażackim, ponaciskać wszelkie możliwe guziki, włączyć syrenę, światła, popatrzeć, co mają ciekawego w wozie strażackim, posiedzieć na wozie strażackim, itd. itp. etc. A wozów było kilka, do wyboru, do koloru:D nie omieszkałam wsiąść do nich, ubrać kask i włączyć syrenę, jak poniżej:

Ja i wóz strażacki - cyfrowo, nie analogowo

Poza tym można było pozwiedzać jednostki od kuchni, zobaczyć pokój dyspozytorni, tą specjalną rurę, po której zjeżdżają strażacy do wozów;)

Tu poniżej zdjęcie z hali z wozami z jednostki w Katowicach Szopienicach.

Zobaczcie tą różnicę w kolorach między zdjęciem analogowym i cyfrowym, uwielbiam kolory analogowe:)

Wozy strażackie - Zorka 1 (2012 r.)

Potem był czas na jednostkę w Katowicach Piotrowicach, oddział chemiczny. Dużo ciekawych informacji, miejsc, sprzętu. Widziałam też miejsce szkolenia strażaków, tory przeszkód i te sprawy.  jednym słowem ciekawie! 

A najlepsze było na końcu, jak już powoli wychodziłam, aż tu nagle dostali wezwanie i można było na własne oczy zobaczyć jak strażacy zjeżdżają w dół, ubierają stroje, zbierają co trzeba i jadą na sygnale. 

Polecam zwiedzić jak będzie okazja:) 

Wozy strażackie - Zorka1  (2012 r.)

A poniżej zdjęcia mini stacji benzynowej na terenie straży pożarnej, dystrybutory były takie stare, jakby z PRL-u:)

Stacja benzynowa straży pożarnej - Zorka 1 (2012 r.)

Świat jest mały! Patrz to Spodek!

Hej!

Nie wiem o co chodzi, ale od wtorku ciągle ktoś mówi, że skądś mnie kojarzy - było tak już z 3 osobami. I po chwili okazuje się, że rzeczywiście coś, gdzieś, kiedyś :) I ciągle w głowie siedzą mi słowa, że świat jest bardzo mały!

Np. wczoraj na kursie grafiki okazało się, że jeden człowiek pamięta mnie z kilku plenerów fotograficznych Foto Dej z 2010 r. :) że niby taka charakterystyczna jestem z paroma aparatami analogowymi na szyji i kajecikiem do notatek foto? ;)

Poniżej foto cyfrowe z tego pleneru;)

Ja i Fed 4 / cyfrowe

Foto Deje to były plenery fotograficzne w wielu ciekawych miejscach, na co dzień niedostępnych dla fotografujących. Niestety już dawno takiego nie było.

Najbardziej zapadł mi w pamięć Foto Dej w Spodku w Katowicach:) Zdjęć tylko kilka, z tego względu, że warunki dla aparatu analogowego bez lampy i statywu były ciężkie, ale aparaty dał radę:)

Co to ten Spodek? Gdyby ktoś nie wiedział, to foto poniżej, hala widowiskowo-rozrywkowa itd., która wyglądem przypomina Spodek Ufo;) Zdjęcie wykonane parę miesięcy przed Foto Dej; to druga klisza Smieny 8m :)

Spodek - Smiena 8m (2010 r.)

I zdjęcia z Foto Dej. Poniżej centrum Spodka, zdjęcie wykonane przez Fed 50.

Hala w Spodku - Fed 50 (2010 r.)

 A tu poniżej sufit Spodka, zdjęcie wykonane pierwszą kliszą Fed 4:)

Sufit Spodka - Fed 4 (2010 r.)

A na środku hali , nie wiedząc po co, ustawili takie bale, pale dla fotografujących.

Foto Dej w Spodku - Fed 4 (2010 r.)

Foto Dej w Spodku - Fed 4 (2010 r.)

Foto Dej w Spodku - Fed 4 (2010 r.)

DZIEŃ DOBRY:)

Zdecydowanie uwielbiam wschody i zachody słońca:) 

Na dzień dobry wrzucam zdjęcia ze wschodu, zrobione w Siemianowicach Śląskich, nad Rzesą:) zdecydowanie dobre wspomnienia - spać 1 h, iść na zdjęcia wschodu słońca, a potem do pracy ;)

Zdjęcia zrobione Fedem 4.

Pozdrawiam  i życzę Wam miłego dnia! :)

Wschód słońca nad Rzęsą - Fed 4 (2010 r.)

Kwiatuszki o wschodzie słońca - Fed 4 (2010 r.)

JESIENNIE

Dziś zdjęcia ze stolicy, czyli Warszawa jesienią:)

Zdjęcia wykonane Zorką 1. Dla tych, którzy nie wiedzą: Zorki to taki aparat, do którego bardzo niestandardowo wkłada się kliszę - wsuwa się ją. Kawałek kliszy się zerwał, zawieruszył w strzelinie i taki oto efekt na każdym zdjęciu.

Jesienna klisza w Łazienkach - Zorka 1 (2012 r.)

Jesienna klisza Warszawie - Zorka 1 (2012 r.)

Jesienna klisza w Łazienkach - Zorka 1 (2012 r.)

Foch i już!

Ludzie obrażają się, strzelają fochem, fochują...

Dla wszystkich specjalne foto, ze specjalną dedykacją dla jednej takiej koleżanki :)

Zdjęcie zrobione Smieną 8m, nieraz jadąc autobusem widziałam na mijanym przystanku ten napis "lubię Twoje fochy", aż  końcu udało się go uchwycić :)

"Lubię Twoje fochy" - Smiena 8m (2012 r.)

Dobro zawsze wraca

Wierzę w to, że dobro zawsze wraca:)

Dziś zobaczyłam coś, co na długo mi zapadnie w pamięć... Szkoda, że nie miałam aparatu w oczach (byłoby to świetne!:), żeby móc uchwycić tą niezwykłą scenę...

Z tą sceną od razu skojarzyło mi się to zdjęcie zrobione w Katowicach, a w tle zburzony już słynny Supersam.

Serduszko - Smiena 8m (2012 r.)

A więc:

Idę sobie wieczorem ulicą, a tam klęczy pan zbierający pieniądze. Przede mną szła młoda dziewczyna z wielkim plecakiem podróżniczym. Nagle podchodzi do tego pana, kładzie mu dłoń na czole. Byłam daleko, więc nie słyszałam, co dziewczyna mówiła. Było ciemno, ale chyba zrobiła na jego czole znak krzyża. Pan wziął jej rękę, ucałował i głośno drżącym głosem krzyknął "dziękuję Pani bardzo!". Koniec sceny.

Nie dała mu pieniędzy, nie rozmawiała. Podeszła, położyła dłoń, coś powiedziała i poszła...

Niby nic takiego, ale tak bardzo mną poruszyło, że wciąż tą sytuację mam w głowie i nie prędko z niej wyjdzie. Myślę, że i dla tego pana to musiało być niezwykłe. Oby jego życie się teraz mogło odmienić:)

Tulipanowe serducho - Zorki 1 (2012 r.)

PLASTIC IS FANTASTIC !

Po dzisiejszej rozmowie i przemyśleniach o plastikowym świecie, pieniądzach, autach, aparatach i pasjach, trudno mi nie dodać tych zdjęć. 

To zdjęcia z pierwszej czarno-białej kliszy. Zdjęcie zrobione Fedem 50 w Katowicach. Kto wie, kto wie gdzie to? :)

"Plastic is fantastic" - Fed 50 (2010 r.)

Jakimś cudem zdjęcia są nałożone, albo to wina skanu w labie, albo Fed coś pokombinował w czasie przewijania kliszy;) Pierwsze zdjęcie przedstawia szybę z zamkniętej cukierni z napisem z naklejek "Plastic" z nałożonym zdjęciem jesiennych drzew. 

Ciekawe i zarazem absurdalne połączenie z tego wyszło: plastik i drzewa. Sztuczność i natura...

A drugie zdjęcie to pozostałość napisu "Plastic" i drzewa:)

"Plastic" z drzewami - Fed 50 (2010 r.)

WŁOCHY, czyli klisza na wakacjach :)

Wzięło mnie na wspomnienia tegorocznych wakacji w czerwcu:)

A były niezwykłe, bo we Włoszech - 2 w 1: sesja ślubna znajomych i wakacje! Dzięki kochani!

Wczoraj znajoma zapytała, czy jakieś zdjęcia wyszły z wakacji z moich aparatów, oczywiście i proszę Cię bardzo, oto one:)

Z tym, że to zdjęcia z szalonej drugiej kliszy Zorki 1, w której urwał się kawałek kliszy i jest widoczny na każdym zdjęciu! :)))) Poniżej zdjęcie Wenecji bodajże z mostu Rialto, a z prawej strony klisza:)

Klisza w Wenecji - Zorki 1 (2013 r.)

Kolejne zdjęcie zrobione wcześnie rano, w drodze na plac św. Marka. Gondole, gondolki... jestem w nich totalnie zakochana i mmm następnym razem nimi popłynę!:)

Klisza w Wenecji - Zorki 1 (2013 r.)

Klisza i gondola :)

Klisza i gondola - Zorki 1 (2013 r.)

A tu przykład tego, jak różne jest to, co widzisz w wizjerze a to co na zdjęciu wyjdzie;) miało być inaczej, wyszło tak. I ten szalony kawałek kliszy;)

Klisza na mostku - Zorki 1 (2013 r.)

A teraz najlepsza część zdjęć i najlepsza część wspomnień, czyli MURANO I BURANO <3

Poniżej wysepka Murano, gdzie ludzie produkują cudownie piękne przedmioty ze szkła :) to taka Wenecja w wersji mini.

Klisza w Murano - Zorki 1 (2013 r.)

Najlepsze zostawiam na koniec!!!

Czyli B-U-R-A-N-O !!! Mała włoska wyspa, 7 km od Wenecji, najpiękniejsze miejsce na świecie! Wysepka z masą kolorowych domków, widok nieziemski! spójrzcie na google tutaj.

Klisza w Burano - Zorki 1 (2013 r.)

Klisza w Burano od góry - Zorki 1 (2013 r.)

Klisza w Burano - Zorki 1 (2013 r.)

ONE WAY

Czas na kolejne analogowe zdjęcia:) zdecydowanie coś mam z tymi torami, like it!

Poniższe zdjęcie to kolejne moje ulubione:) zrobiłam je w czasie wakacji w Kudowie Zdrój. Uwielbiam je za kolory Smieny, promienie słońca i poruszenie kadru dające fajne wrażenie, taka droga w stronę światła:)

W stronę światła - Kudowa Zdrój - Smiena 8m (2011 r.)

Kolejne foto też z torami, zrobione przez Feda 50 w Katowicach w czasie pleneru fotograficznego w dzielnicy Zawodzie:)

One way - torowisko - Fed 50 (2010 r.)

A tu zdjęcie z pierwszej kliszy Zorki 1, zdjęcie zrobione niedaleko straży pożarnej w Katowicach, która w tym dniu miała dzień otwarty i można było wszystko pozwiedzać, każdy kąt i zakamarek:) uwielbiam takie akcje :)

One way - Zorka 1 (2012 r.)

I na polepszenie humoru dołączam świetną piosenkę Bruno Mars :)

KEEP CALM! :)

KEEP CALM AND LUCKY LOMO DAYS :)

Patrz pod nogi! :)

Hej!

Zdecydowanie jako mańkut (leworęczny człowiek;) inaczej patrzę na życie;) A najbardziej to lubię znajdywać dziwne rzeczy i robić dziwne zdjęcia.

Co do tematu, tak, zdecydowanie warto patrzeć pod nogi i wokół siebie:) 

Poniżej zdjęcie zrobione w czasie wakacji w Kudowie Zdrój z serii "byłam tu";). Bardzo lubię jak kanały są podpisane (każdy ma jakieś upodobania);) I te śliczne, przygaszone kolory typowe dla Smieny mmm:)

Kanał Kudowa Zdrój ;) Smiena 8m (2011r.)

Kolejne zdjęcie przedstawia napis na chodniku "Miło co krok":). Napis ten widywałam codziennie idąc do pracy i zdecydowanie zawsze poprawiał humor i powodował uśmiech:) Z pewnością to jakaś reklama, ale nie wiem czego. Zdjęcie zrobiłam 2 razy i widać, że za każdym razem nie trafiałam z ostrością, taka typowa lomografia.

"Miło co krok" - Smiena 8m (2010 r.)

"Miło co krok" - Smiena 8m (2010 r.)

A tu poniżej motyw, który mnie rozbawił zupełnie. Szłam na ważne spotkanie, po czym patrzę, a na chodniku leżą wkładki z butów:D

 

Wkładki z butów na chodniku;) - Smiena 8m (2010 r.)

Kolejne dwa zdjęcia zrobione zostały w cudownej dzielnicy Katowic - Nikiszowiec (polecam na zdjęcia. Na pewno dodam tu zdjęcia z tej dzielnicy). Zdjęcie niby zwykłe, niby zwykły hydrant. Z tym, że mnie wyjątkowo rozbawia, ponieważ przypomina mi nie wiedząc czemu... kota Garfield ;] Pierwsze zdjęcie nietrafione z ostrością (to standard jak zapominam ustawić odległość:), drugie już poprawne. Zdjęcia wykonane aparatem Fed 4:)

Hydrant Garfield - Nikiszowiec - Fed 4 (2010 r.)

Hydrant Garfield - Nikiszowiec - Fed 4 (2010 r.)

I ostatnie zdjęcie niby zwykły pachołek ostrzegawczy, czy jak to się fachowo nazywa;) niby nic, z tym, że nigdy na tym przystanku nie stał i nawet nie miał powodu tam stać, bo nic się nie działo, żeby tam musiał stać:D

Ostrzeżenie na przystanku - Smiena 8m (2010 r.)

Mądrości z ulicy

Hejka!

Dziś trochę taki dzień refleksji...

Co tu dużo mówić! Komentarzu nie będzie.

Pierwsze zdjęcie z pierwszej kliszy Fed 50 z napisem "Życie", a pod nim kilka mleczy. Takie życie wbrew wszystkim zasadom, bo gdzie między murami rosną kwiatki?

Życie - Fed 50 (2009 r.)

A tu poniżej mój ulubiony napis, który widzę codziennie jadąc autobusem. To wylosowany kapsel z Tymbarka "Nie bój się zmiany na lepsze", oczywiście zdjęcie wykonała Smiena 8m :)

Kapsel Tymbark: "Nie bój się zmiany na lepsze" - Smiena 8m (2011 r.)

I ostatni napis znaleziony na chodniku: "Ludzką rzeczą było błądzić, diabelską jest trwać gorliwie w błędzie".

Mądry napis - Smiena 8m (2013 r.)